Styczeń 2014
31 stycznia 2014 roku
Portal rynekzdrowia.pl w notatce „Arłukowicz: potrzeba dyskusja nt. liczby miejsc pracy lekarzy” informuje o wypowiedziach ministra zdrowia, których udzielił w czwartek (30 stycznia br.) na Kongresie Zdrowego Starzenia. Pytany przez dziennikarzy o to czy lekarze nie pracują zbyt dużo odpowiedział: „- Jeśli chcemy rozpocząć dyskusję na temat liczby miejsc zatrudnienia lekarzy, to musimy mieć świadomość, że będzie ona również dotyczyła tego, czy ograniczamy swobodę działalności gospodarczej lekarzy - podkreślił. Dodał, że trzeba to bardzo dokładnie rozważyć również dlatego, że w kraju mamy za mało specjalistów. Zdaniem ministra dyskusja o ograniczaniu liczby miejsc pracy jest potrzebna. - Lekarz przemęczony nie jest w pełni efektywny w swojej pracy, a zajmuje się zdrowiem i życiem człowieka - podkreślił. Przypomniał, że dyrektor szpitala, podpisując z lekarzem umowę o pracę, ma możliwość wpisania zakazu konkurencji. - Ta dyskusja powinna też dotyczyć tego (...) czy lekarz może pracować w dwóch miejscach, które konkurują ze sobą o wysokość kontraktu. Takie przypadki też w kraju widzimy - dodał.”
30 stycznia 2014 roku
Portal rynekzdrowia.pl w notatce „Śląska ORL nt. przypadków agresji wobec lekarzy na Ukrainie” informuje o stanowisku podjętym przez prezydium ORL 29 stycznia 2014 r., w którym czytamy: „W związku z napływającymi z Ukrainy informacjami o przypadkach agresji fizycznej wobec lekarzy i innych osób niosących pomoc rannym i poszkodowanym, a także dewastowania stanowisk medycznych, Prezydium Okręgowej Rady Lekarskiej w Katowicach wyraża stanowczy sprzeciw wobec nierespektowania podstawowego, międzynarodowego, prawa do udzielania pomocy medycznej.”
28 stycznia 2014 roku
Portal rynekzdrowia.pl w notatce „Wlk. Brytania: co czwarty lekarz to obcokrajowiec, ilu Polaków?” informuje o danych państwowego Health and Social Care Information Centre, z których wynika, że obcokrajowcy stanowią około 26% lekarzy zatrudnionych w brytyjskich szpitalach. Na wyspach pracuje 5,5 tys. Polaków, pracowników zawodów medycznych, w tym około 2 tys. lekarzy. „Blisko 2 tys. lekarzy, którzy skończyli studia medyczne w Polsce i podjęli pracę w zawodzie lekarza to cały jeden rocznik dziennych studiów medycznych w naszym kraju. W 2013 roku limit przyjęć na studia wynosi niewiele ponad 3100. Kończy je ok. 2400 studentów i mniej więcej tyle osób zgłasza się na staże podyplomowe. Pracę w zawodzie lekarza podejmie ok. 1800. To powoduje powstanie luki pokoleniowej. (…) Te migracje dotyczą - zdaniem samorządu lekarskiego - głównie świeżo upieczonych lekarzy, którzy mają możliwość zdobycia specjalizacji i rozwoju zawodowego w innych krajach UE. Ponadto społeczeństwo się starzeje, również lekarze. Obecnie blisko 30 proc. z zatrudnionych na polskim rynku lekarzy przekroczyło 60. rok życia.”
22 stycznia 2014 roku
Portal rynekzdrowia.pl w notatce „Rezydenci: jesteśmy zmuszani do pracy, do której nikt nas nie przygotował” informuje o problemie lekarzy rezydentów medycyny rodzinnej, którzy są zmuszani pełnić samodzielne dyżury w szpitalnej izbie przyjęć. „Młodzi lekarze nie czują się przygotowani i kompetentni do pracy w izbach przyjęć, ponieważ ich środowiskiem pracy są przede wszystkim poradnie POZ. Rezydenci boją się, że z powodu braku odpowiedniego przygotowania doprowadzą do błędu medycznego, który może skutkować uszczerbkiem na zdrowiu lub śmiercią pacjenta.”
17 stycznia 2014 roku
„Rzeczpospolita”wtekście Katarzyny Nowosielskiej „Do lekarza bez czekania” informuje o planach Ministerstwa Zdrowia przedstawienia w marcu br. założeń do ustawy o dodatkowych ubezpieczeniach zdrowotnych. Ma ona być jednym z rozwiązań problemu długich list pacjentów oczekujących na wizyty u specjalistów. „Część pacjentów, która je wykupi nie będzie się do [kolejek] zapisywać. Skorzysta z zabiegu za dodatkową składkę. Z kolei szpitale będą mogły wreszcie wykorzystywać sprzęt. Teraz po godz. 15 przestaje on bowiem pracować, bo kontrakt z NFZ nie pozwala wykonywać więcej usług.”
Jednocześnie ministerstwo zrezygnowało z wdrożenia, omawianej od blisko roku, decentralizacji NFZ.
14 stycznia 2014 roku
„Dziennik Zachodni” w notatce „Medyczny Oskar za przeszczep twarzy dla zespołu prof. Adama Maciejewskiego z Centrum Onkologii w Gliwicach” informuje o przyznaniu nagrody śląskim lekarzom przez Amerykańskie Towarzystwo Chirurgii Rekonstrukcyjnej i Mikronaczyniowej. Nagrodę 13 stycznia br. na Hawajach w imieniu Zespołu, który po raz pierwszy na świecie dokonał przeszczepu twarzy ze wskazań życiowych (2013 r.), odebrał prof. Adam Maciejewski.
13 stycznia 2014 roku
Portal rynekzdrowia.pl w notatce „Sąd: ministerstwo przegrało z izbą lekarską i ma zapłacić za rejestry” informuje o zasądzeniu od Ministerstwa Zdrowia na rzecz Okręgowej Izby Lekarskiej w Krakowie 170 tys. zł za prowadzenie rejestru lekarzy i sądów lekarskich w 2007 roku. „Lekarze z Małopolski domagali się zwrotu kosztów za czynności, które ówczesny minister zdrowia zlecił izbom lekarskim i za które nie chciał płacić w całości. Maciej Hamankiewicz, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej, informuje, że podobne pozwy dotyczą izb w całym kraju i są to zaległości wieloletnie.”