ProMedico PS Pismo Śląskiej Izby Lekarskiej w Katowicach grudzień 2018/ styczeń 2019 nr 255

1 Pro Medico • grudzień 2018 / styczeń 2019 Powiemwprost Wmyśl słownikowej definicji, samorząd to wyodrębniona i określona przez przepisy grupa społeczna, w której członkostwo powstaje zmocy prawa, powołana do samodzielnegowykonywania zadań z określonego zakresu, posiadająca organizację ustawowo ustaloną, o charakterze przedstawicielskim, kontrolowaną przez grupę, podlegająca nadzorowi ze strony państwa, ponosząca odpowiedzial- ność za swoje działania, wykonująca zadania własne i zlecone, posiadająca osobowość prawną i przysługujące jej prawo własności. Samorząd charakteryzujewięc niezależne odnadrzędnej władzy decydowanie owłasnych sprawach, wykonywanie funkcji uzupełnia- jących w stosunku władz. Znaczenia desygnatu samorządności w odniesieniu do samorządu zawodowego lekarzy przyszło mi ostat- nio dobitnie doświadczyć dwukrotnie. Najpierw– będąc do realizacji idei samorządności de facto zobligowany przez organ nadzorczy, drugi raz – będąc świadkiem historycznego niemal wydarzenia, kiedy to samorządność w strukturach organów odpowiedzialności zawodowej wpełni się urzeczywistniła. Odnosząc się dopierwszej sytuacji, nawiążę do kontroli, jakąMinisterstwoZdrowia przeprowa- dziło niedawno w ŚIL celem zweryfikowania prawidłowości wykonania umów, na podstawie których resort zdrowia pokrywa koszty związane z realizacją zadań zleconych Izbie przez administrację państwową. Do zadań tych należy m.in. prowadzenie postępowań z tytułu odpowiedzialności zawodowej. Sposób ewidencjonowania i rozliczania tych kosztów był wprawdzie określony przepisami rozporządzenia Ministra Zdrowia, ale utraciło ono moc wmaju 2018 r., a ponadto regulacje te były – co mało zaskakujące – dziurawe i niespójne, co nastręczało wiele wątpliwości w zakresie ich stosowania, podczas gdy to właśnie prawidłowość ich stosowania – o iro- nio – była przedmiotemkontroli. Żeby ukrócić trwającą wiele lat nerwówkę, powracającą w okresie składania Ministrowi sprawozdań, w ślad za kontrolą prowadziłem z resortem korespondencję mającą na celu rozwianie wszelkich wątpliwości interpretacyjnych, doty- czących spornych kwestii, z myślą – żeby nie powiedzieć: marzeniem – że jej efektem będą zmiany legislacyjne zainicjowane przez Ministerstwo. I o ilepoczątkowowydawało się, iżmarzenie toniebyło jedynie„marzeniemściętej głowy”, ponieważ pracownicy resortu ochoczo proponowali ciekawe rozwiązania prawne, to jednak ostatnie pismo można by streścić w słowach –„róbta, co chceta”, byle sami, gdyż aktualnieMinisterstwonieplanuje żadnychprac legislacyjnych i to samorząd sampowinienwdrodzeuchwał uzupełnić luki prawnewomawianym temacie. A przypomnę, że temat dotyczy zasad finansowania przez państwo pracy samorządu. Samorządność w zakreślonym zakresie mam zatem zamiar urzeczywistnić we współpracy z prezesami pozostałych izb lekarskich w ramach zespołu NIL, którego jestem członkiem. Kolejnym zwycięstwem idei samorządności był wynik spotkania Okręgowych Rzeczników Odpowiedzialności Zawodowej (OROZ) i Przewodniczących Okręgowych Sądów Lekarskich (OSL) wszystkich izb, które odbyło się 9-11 listopada br. w Ossie. W trakcie tego spotkania mogłem zdać sprawozdanie z dwóch kadencji działania Konwentu, a następnie KolegiumOROZ, którego byłem przewod- niczącym. Działalność tego Kolegium polegała na integracji przedstawicieli pionu odpowiedzialności zawodowej, wspólnych szkole- niach i wymianie doświadczeń. Jego celem były działania w kierunku ujednolicenia procedur rzecznikowskich i sądowych w całym kraju. Świadomość rangi i znaczenia tego typu działań przejawiła się w 100% frekwencji wszystkich zainteresowanych. Uczestnicy potwierdzili konieczność kontynuowania tej idei i działań w obecnej kadencji. Ukonstytuowały się w wyborach nowe władze. Prze- wodniczącym Kolegium OROZ została Kol. Anna Kot – pełniąca funkcję OROZ w OIL w Krakowie, a przewodniczącym Kolegium Przewodniczących OSL – Kol. Adam Dyrda – obecny szef OSL w Katowicach. Mam nadzieję, że kolejne przejawy dobrego podejścia do samorządności pobudzą kolegówdo zaangażowania sięwdziałalność samorządu. Bo, takprostomówiąc, samorząd jest jak kościół. Tworzymy go my wszyscy i winna nam przyświecać jedna idea – co możemy zrobić dla naszych Koleżanek i Kolegów, dla całego śro- dowiska. Jeśli każdy zrobi coś nawet drobnego, to nasz samorządbędzie trwał dalej. Najgorszą bowiemnaszą porażką byłaby sytuacja, kiedy to – jak w literaturze ze zdrowiem– o jego wartości przekonamy się, gdy go stracimy... Samorządność dr n. med. Tadeusz Urban Prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Katowicach ŻyczęWam, DrogieKoleżanki i Koledzy, radosnych, pięknychŚwiąt BożegoNarodzenia, awNowymRokumotywacji i sił do twórczegodziałania, także na rzeczwspólnegodobra, wytrwałości wdążeniudoupragnionych celów oraz spełnieniamarzeńosobistych i zawodowych.

RkJQdWJsaXNoZXIy NjQzOTU5