ProMedico PS Pismo Śląskiej Izby Lekarskiej w Katowicach lipiec/sierpień 2019 nr 261

Pro Medico • lipiec / sierpień 2019 6 Z TEKI RZECZNIKA Ludzie skargi piszą Pacjenci lub ich rodziny zazwyczaj motywują swoje skargi dobrem wszystkich, by stały się „przestrogą przed złymi lekarzami”. Pacjenci – i nie tylko oni – skargi pisali, piszą i pisać będą. Powód to najczęściej poczucie szkody, krzywdy, złość lub chęć dokuczenia komuś. Socjolodzy podają o wiele więcej powodów pisania skarg, nie tylko na lekarzy. Pacjenci lub ich rodziny zazwyczaj moty- wują swoje skargi dobrem wszystkich, by stały się „przestrogą przed złymi leka- rzami”. Zarzucają też w nich lekarzom popełnianie błędów medycznych. Dzieje się tak wtedy, gdy mamy do czynienia z niepowodzeniem leczenia. Pacjenci nie odróżniają bowiem błędu medycznego od powikłania czy zdarzenia niepożą- danego, pomimo wielu ich znaczących różnic. Analiza skarg, jakie napływają do OROZ, pozwala wyodrębnić kilka podstawo- wych powodów ich napisania: • zbyt długie oczekiwanie na wizytę lekarską; • kiepskie warunki w szpitalu; • stary i zniszczony sprzęt; • brak informacji zarówno od pielę- gniarek, jak i lekarzy; • brud w szpitalu; • niepełna diagnostyka; • źle wykonana praca protetyczna; • niewłaściwe traktowanie pacjentów i ich rodzin przez personel medyczny. Oczywiście są i skargi dotyczące zanie- dbań, braku należytej staranności czy niewłaściwego rozpoznania i, co za tym idzie, leczenia. Nie wszystkie skargi, które trafiają do OROZ, dotyczą naruszenia zasad wykonywania zawodu lekarzy, a zatem ich odpowiedzialności związanej z wyko- nywanym zawodem. Skargi pacjentów, które pojawiają się dość często, dotyczą wydawanych przez lekarzy opinii na potrzeby różnych orga- nów. Oczywiście dotyczy to tych opinii, które są niekorzystne dla skarżącego. Skarżący odwołują się do opinii sporzą- dzanych na ich prywatny użytek lub – jak często ma to miejsce, również i ostatnio – do wypowiedzi lekarza w programie telewizyjnym. Skargi często mają podtekst prywatnej zemsty na lekarzu, sąsiedzie czy krew- nym, bądź członku rodziny, który wszedł z niektórymi jej członkami w konflikt. Jed- nymi z najtrudniejszych i nieprzyjemnych spraw, z jakimi się spotykają rzecznicy odpowiedzialności zawodowej, są skargi lekarza na lekarza. Dotyczą one w więk- szości przypadków osobistych animozji lub konfliktów na tle finansowym. Rozmowa ze stronami konfliktu nie nale- ży do najprzyjemniejszych, zaś decyzje rzecznika (bez względu na to jakie są, Art. 53. (Ustawy o izbach lekarskich) Odpowiedzialność zawodowa członków izb lekarskich Członkowie izb lekarskich podlegają odpowiedzialności zawodowej za naru- szenie zasad etyki lekarskiej oraz przepisów związanych z wykonywaniem zawodu lekarza, zwane dalej „przewinieniem zawodowym. a więc odmowa, wszczęcie i np. skiero- wanie do mediacji) są z reguły komento- wane w niewybredny sposób. Czasami odnoszę wrażenie, że lekarze – uczestnicy konfliktu zupełnie nie rozu- mieją istoty funkcji, jaką pełni rzecznik odpowiedzialności zawodowej, a od bli- sko 30 lat ta funkcja istnieje w ramach samorządu. Obowiązkiem rzecznika jest ustalenie czy doszło do przewinienia zawodowego i czy w związku z tym istnieją przesłanki odpowiedzialności zawodowej. Lekarz będzie ponosił odpowiedzial- ność zawodową za naruszenie zasad etyki lekarskiej i przepisów związanych z wykonywaniem zawodu lekarza. Pierwsza część definicji przewinienia zawodowego dotyczy wprost naruszenia przepisów zawartych w Kodeksie Etyki Lekarskiej. Bardziej problematyczne może być usta- lenie wszystkich innych przepisów zwią- zanych z wykonywaniem zawodu leka- rza, na pewno jednak będą to przepisy określające obowiązki lekarza zawarte w ustawie o zawodach lekarza i lekarza dentysty czy też przepisy z ustawy o pra- wach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta. W grę będą też wchodziły zasady wyko- nywania zawodu przyjęte uchwałami samorządu lekarskiego. Dlatego apeluję: zanim napiszesz skar- gę na swojego kolegę, zastanów się, czy wyczerpałeś inne możliwości załatwienia sprawy i czy dotyczy ona zasad wykony- wania zawodu i będzie służyła poprawie relacji koleżeńskich oraz czy nie będzie ośmieszała nas samych w oczach opinii publicznej i naszych pacjentów? Stefan Kopocz Okręgowy Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej

RkJQdWJsaXNoZXIy NjQzOTU5