9
Pro Medico
•
listopad 2016
ochrona zdrowia
ciąg dalszy na str. 10
POWOŁANIEM SIĘ NIE NAJESZ
W południe tysiące lekarzy specjalistów,
lekarzy stażystów i rezydentów, studen-
tów medycyny, diagnostów medycznych,
dietetyków, logopedów, psychologów, ra-
towników medycznych, fizjoterapeutów
i pozostałych pracowników służby zdrowia
wyruszyło z Placu Zamkowego w Warsza-
wie na Plac Konstytucji, by zamanifestować
swój sprzeciw wobec rażąco niskich nakła-
dów na leczenie w Polsce. Protest wspólny,
bowiem udało się zgromadzić przedstawi-
cieli wszystkich profesji medycznych, zrze-
szonych w dziewięciu ogólnokrajowych
związkach, występujących pod egidą Po-
rozumienia Zawodów Medycznych, którzy
walczyli o swoją przyszłość zawodową, ra-
zemskandując:
Dziś niedamy siępodzielić!
WZROST NAKŁADÓW
CZY„JAKOŚ TO BĘDZIE”?
Priorytetowym celem manifestacji było
zwiększenie nakładów na finansowanie
opieki zdrowotnej w Polsce.
–
Przeznaczamy na to jedynie ok. 4,4% PKB,
co sytuuje nas w ogonie państw europej-
skich, podczas gdy standardem jest ponad
6%
– przypominali manifestujący.
Z danych Światowej Organizacji Zdrowia
wynika, iż nakłady przeznaczane na ochro-
nę zdrowia powinny wynosić około 6,8%
PKB, aby obywatele mogli czuć się bez-
piecznie. Tymczasem dane GUS są za-
trważające: publiczne wydatki bieżące
na ochronę zdrowia w Polsce wynoszą
obecnie jedynie 4,4%. Podczas gdy w la-
tach ubiegłych wynosiły odpowiednio:
2009 r. – 4,8%, 2010 r. – 4,7%, 2011 r. –
4,53%, 2012 r. – 4,43%, 2013 r., 2014 r. oraz
2015 r. – 4,50% (
Informacja GUS „Narodowy
Rachunek Zdrowia” (2013 i 2016) Minister-
stwo Zdrowia
).
Z województwa śląskiego wyjechało
do stolicy ok. 300 osób różnych zawodów
medycznych, z czego 200 to przedsta-
wiciele naszego samorządu lekarskiego.
Zdecydowana większość z nich skorzysta-
ła z możliwości transportu zbiorowego,
zorganizowanego przez ŚIL. Manifestację
wsparł swoim udziałem także prezes ORL
Jacek Kozakiewicz
, z delegacją ŚIL.
MÓC GODNIE PRACOWAĆ
Lekarze podkreślali, że ich celem nie jest
jedynie wzrost wynagrodzenia.
–
Potrzebne są przede wszystkim zmiany
systemowe. Reorganizacja sytemu pracy
lekarza, ograniczenie biurokracji w co-
dziennej praktyce, zmiany w programach
rezydentur i sposobie kwalifikacji na miej-
sca rezydenckie. To dzisiaj dla nas priory-
tety. Chcemy solidnie pracować, ale też być
traktowani poważnie i z godnością
– mówił
uczestnik manifestacji, lekarz rezydent
Pa-
weł Majka
(w trakcie specjalizacji z endo-
krynologii). Lekarka rezydentka
Barbara
Wilczyńska
(w trakcie specjalizacji z ra-
diologii i diagnostyki obrazowej) dodała:
–
Walczymy o wzrost naszych zarobków,
bo uważamy, że dzisiejsze wynagrodzenie
lekarza jest nieprzystające do jego odpo-
wiedzialności zawodowej i umiejętności. Ale
dzisiaj nie chodzi tylko o zarobki i to chce-
my szczególnie podkreślić. Także o to, aby
w polskiej ochronie zdrowia w końcu prze-
stała królować zasada „bylejakość” i „jakoś
to będzie”. Obraz lekarza w powszechnej
opinii publicznej jest przejaskrawiony, spo-
łeczeństwo odbiera nas przez pryzmat błę-
dów i pomyłek medycznych, bądź wielkich
sukcesów na światowym poziomie, ale nie
wspomina się, że aby były światowe sukcesy,
to konieczne jest też światowe finansowa-
nie. Wzrost nakładów na opiekę zdrowotną
jest dzisiaj koniecznością, przed którą nie da
się już uciec
.
ZOPERUJĘ TWOJE BIODRO ZA 12 LAT
Hasła wypisane na flagach i transparen-
tach przypominały o problemach polskiej
ochrony zdrowia:
„System zmusza mnie,
bym dyżurował 50 godzinę pod rząd –
lekarz anestezjolog”
,
„System zmusza
mnie, byś był 55 pacjentem, którego
dzisiaj przyjmę – lekarz medycyny ro-
dzinnej”
,
„System zmusza mnie, bym zo-
perował Twoje biodro za 12 lat – lekarz
ortopeda”
.
Dziś nie damy się podzielić
Tysiące pracowników służby zdrowia zrzeszonych w Porozumieniu Zawodów
Medycznych przeszło w sobotę, 24 września 2016 r., ulicami Warszawy
w proteście przeciwko zbyt niskiemu finansowaniu ochrony zdrowia w Polsce.
Fot.: Joanna Wójcik