Background Image
Table of Contents Table of Contents
Previous Page  11 / 40 Next Page
Information
Show Menu
Previous Page 11 / 40 Next Page
Page Background

9

Pro Medico

październik 2016

prawo medyczne

ochrona zdrowia

ciąg dalszy na str. 10

lekarskiej immanentnie związane są z prywatnością jednostki, rozu-

mianej jako prawo „do życia własnym życiem, układanym według

własnej woli z ograniczeniem do niezbędnego minimum wszelkiej

ingerencji zewnętrznej.”

(...)

„Prywatność odnosi się także do ochrony informacji o danej osobie,

prawo do prywatności gwarantuje zaś m.in. „pewien stan niezależ-

ności, w ramach którego jednostka może decydować o zakresie

i zasięgu udostępniania i komunikowania innym osobom informacji

o swoim życiu”

(...)

„Ingerencja w prawa i wolności obywatelskie, w tym prawo do pry-

watności, może – wmyśl art. 31 ust. 3 Konstytucji RP – nastąpić tylko

wówczas, gdy jest to konieczne w demokratycznym państwie dla

jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony

środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw

innych osób. Ograniczenia takie muszą być jednak określone usta-

wowo oraz nie mogą naruszać istoty wolności i praw. Wszelkie dys-

pensy od poszanowania dyskrecji medycznej muszą zatembyć silnie

uzasadnione podanymi powodami. Ustawodawca, wprowadzając

rozwiązania dozwalające na dostęp do danych dyskretnych (w tym

na możliwość udostępniania dokumentacji medycznej), powinien

kierować sięwspomnianą zasadą. Przez jej pryzmatmożna takżeoce-

niać obowiązujące unormowania oraz rozważyć potrzebę wprowa-

dzenia nowych rozwiązań. Każdorazowo jednak rozważania ustawo-

dawcy powinny koncentrować się na udzielaniu odpowiedzi na trzy

pytania:

1. czywprowadzona regulacja ustawodawcza jest w stanie doprowa-

dzić do zamierzonych przez nią skutków; 2. czy regulacja ta jest nie-

zbędna dla ochrony interesu publicznego, z którym jest powiązana;

3. czy efekty wprowadzanej regulacji pozostają w proporcji do cięża-

rów nakładanych przez nią na obywatela (tzw. proporcjonalności)...”

(...)

„Na żadne z tych pytań odpowiedź nie została udzielona w uzasad-

nieniu projektu.”

(...)

Projektodawcy wychodzą z założenia, że dysponentem tajemnicy

po śmierci pacjenta powinny by osoby najbliższe pacjentowi, ponie-

waż„łączy go z pacjentemwęzeł szczególnego zaufania”. Nie zawsze

jest tak, że relacjemiędzy pacjentema osobami bliskimi mają charak-

ter poprawny”.

(...)

„...krąg osób jest bardzo szeroki i nie sposób każdorazowo przyjąć,

że każdą z nich, uprawnionych do zwolnienia lekarza z tajemnicy le-

karskiej, łączy z pacjentem„węzeł szczególnego zaufania.”Nie każdej

z nich powinna zostać stworzona normatywna możliwość poznania

całokształtu okoliczności dotyczących stanu zdrowia pacjenta oraz

innych informacji objętych dyskrecją medyczną. Przepisy projek-

towane w zakresie art. 181 § 1 i § 1a k.p.k, oraz art. 40 ust. 2a, 3 i 3a

ustawy z dnia 5 grudnia 1999 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty

nie zasługują na akceptację i z tego względu, że budzą wątpliwości

co do możliwości skutecznego zwolnienia lekarza z tajemnicy lekar-

skiej. Nietrudno sobiewyobrazić sytuację, wktórej osoby bliskiemają

odmienny stosunek do kwestii tajemnicy lekarskiej.”

(...)

„Wówczas do zachowania tajemnicy lekarskiej wystarczający jest

sprzeciw, choćby jednej z osób bliskich z kręgu osób określonych

w ustawie, mimo że pozostałe osoby bliskie mogą wyrażać zgodę

na ujawnienie informacji. Pytanie tylko, w jakim trybie nastąpi usta-

lenie i poinformowanie osób bliskich o ewentualnym zwolnieniu

lekarza z tajemnicy lekarskiej. Nie sposób bowiem przyjąć, że osoby

bliskie będą zawsze komunikowały się wzajemnie w kwestii zwolnie-

nia lekarza z tajemnicy lekarskiej”.

(...)

„Ochrona tajemnicy lekarskiej jest jedną z gwarancji prawidłowego

wykonywania zawodu lekarza, jako zawodu zaufania publicznego

– gwarancją, której celem nie jest ochrona ‘komfortu’ lekarza, lecz

ochrona zaufania, którymobdarzył go pacjent.”

Dr

Jacek Kozakiewicz

, prezes Okręgowej

Rady Lekarskiej, zwrócił się do dyrektorów/

prezesów szpitali o udzielenie informacji do-

tyczących wysokości uśrednionego miesięcz-

nego wynagrodzenia zasadniczego lekarzy

zatrudnionych na podstawie umowy o pracę

w przeliczeniu na pełny etat z uwzględnie-

niem lekarzy bez specjalizacji, lekarzy z pierw-

szym stopniem specjalizacji oraz lekarzy spe-

cjalistów w wieku do 40. roku życia, lekarzy

specjalistów po 40. roku życia i kierowników/

ordynatorów oddziałów. Dodatkowo popro-

szono o przedstawienie stosunku liczbowego

lekarzy zatrudnionych w oparciu o umowę

o pracę do liczby lekarzy zatrudnionych na in-

nej podstawie zatrudnienia.

Komisja Legislacyjna, Przekształceń, Pra-

cy i Płacy oraz Kontaktów ze Związkami

Zawodowymi ORLotrzymała73odpowie-

dzi zpodmiotówleczniczych.

Powołując się

na ochronę danych osobowych, nie przesła-

no informacji ze szpitali będącychwłasnością

związków wyznaniowych. Także niektórzy

dyrektorzy szpitali klinicznych SUMnie poda-

li danych, o które wystąpił samorząd lekarski.

Intencją pracodawcy jest obniżanie kosztów

świadczonych usług. Najłatwiej to osiągnąć

przez zaniżanie, bądź utrzymywanie niskich

Komentarz do danych zebranych i opracowanych oraz opublikowanych

przez Śląską Izbę Lekarską

(sierpniowo-wrześniowe wydanie „Pro Medico”, nr 233, str. 4.)

Ile zarabiamy?

Wysokość płac pracowników w publicznych zakładach opieki zdrowotnej jest po-

chodną nakładów na lecznictwo. Za oba te parametry, a co za tym idzie za jakość

usług w ochronie zdrowia, odpowiada rząd. Dotychczas nie podjęto długofalowych

działań w kierunku rozsądnego uregulowania proporcji pomiędzy warunkami pra-

cy, a płacami lekarzy.

płac. Przykładowo: przed strajkami lekarskimi

w 2007 roku zarobki lekarza specjalisty wy-

nosiły ok. 2100 zł brutto. Wywalczone wów-

czas wynagrodzenia praktycznie nie uległy

zmianie przez ostatnie osiem lat. Informacja

o wysokości płac jest niewygodna i niebez-

pieczna dla pracodawcy, gdyż wysokość

wynagrodzeń pracowników jest miernikiem

dbałości o odpowiedni poziom meryto-

ryczny zatrudnionego personelu. Zatem nie

wszyscy dyrektorzy udzielali szczegółowych

odpowiedzi i trudno przyjąć, że wynika

to z braku zrozumienia treści pytań ankieto-

wych. Przesyłane dane zawierały tzw. szum

Wybór fragmentów z opinii SN Biura Studiów i Analiz,

10 kwietnia 2016 r., opracowany przez Katarzynę Różycką,

radcę prawnego Zespołu Radców Prawnych ŚIL

Współpraca AleksandraWiśniowska