Background Image
Table of Contents Table of Contents
Previous Page  16 / 36 Next Page
Information
Show Menu
Previous Page 16 / 36 Next Page
Page Background

Pro Medico

luty 2018

14

e-ZLA

Medycyna w „CzasyPismo” – IPN w Śląskiej Izbie Lekarskiej

Co łączy Instytut Pamięci Narodowej

z lekarzami

20 października 2017 r. odbyło się spotka-

nie w Domu Lekarza z przedstawicielami

IPN – dyrektorem Oddziału IPN w Katowi-

cach dr.

Andrzejem Sznajderem

, naczel-

nikiem pionu naukowego IPN w Katowi-

cach i jednocześnie redaktorem naczel-

nym „CzasyPismo” dr.

Adamem Dziuro-

kiem

, prezesem Śląskiej Izby Lekarskiej

Jackiem Kozakiewiczem

oraz członkami

Prezydium, a także zaproszonymi gośćmi.

Spotkanie zainicjowane zostało po tym,

jak we wrześniu 2017 r. ukazało się wyda-

nie „CzasyPismo”, które w przeważającej

mierze zostało poświęcone lekarzom

i medycynie.

„CzasyPismo” to półrocznik, którego

celem jest popularyzowanie wśród opi-

nii publicznej badań historycznych nad

XX-wiecznymi dziejami Górnego Ślą-

ska oraz sąsiadujących z nim obszarów.

Dominującą tematyką pisma jest funkcjo-

nowanie nazizmu i komunizmu oraz ich

oddziaływania na społeczeństwo regionu,

co nie powinno dziwić, biorąc pod uwagę,

że wydawcą jest Instytut Pamięci Naro-

dowej. Jednak kwestie polityczne to nie

wszystko, ponieważ wydawcom chodzi

również o ukazanie szerokiego spektrum

zjawisk z różnych sfer życia kulturalnego,

naukowego i codziennego. Medycyna tak-

że stała się bohaterką półrocznika – boha-

terką o wielu twarzach śląskich lekarzy.

Anna Michalczyk: Co stanowiło moty-

wację do powstania półrocznika „Cza-

syPismo”?

Adam Dziurok:

Decyzja o wydaniu wła-

snego, pierwszego i jedynego w Insty-

tucie Pamięci Narodowej, regionalnego

periodyku, została podjęta w 2012 r. Wyni-

kało to poniekąd z przekonania, że nasze

wieloletnie wysiłki badawcze publikowa-

Z dr. hab. AdamemDziurokiem, prof. UKSW, redaktorem naczelnym„CzasyPismo”, a od 2000 r. naczelnikiem pio-

nu naukowego IPN w Katowicach, rozmawia Anna Michalczyk – specjalista ds. informacyjno-prasowych ŚIL.

– Wystawianie e-ZLA jest również możliwe

na urządzeniach mobilnych, np. podczas

wizyty domowej

– dodaje Aldona Węgrzy-

nowicz.

Gdy lekarz wystawi e-ZLA, pacjent nie

musi dostarczać zwolnienia pracodawcy.

Jeśli pracodawca pacjenta nie posiada

profilu na PUE, lekarz wręczy pacjentowi

wydruk zwolnienia. Ten wydruk pracow-

nik musi dostarczyć swojemu pracodaw-

cy. Wszyscy płatnicy rozliczający składki

za więcej niż pięciu ubezpieczonych zobo-

wiązani są posiadać profil na PUE. Płatnicy,

którzy nie posiadają profilu na PUE, muszą

powiadomić ubezpieczonego o obowiąz-

ku dostarczenia wydruku zaświadczenia.

Jednakże osoby prowadzące pozarolni-

czą działalność oraz osoby, którym ZUS

ma wypłacać zasiłek po ustaniu zatrudnie-

nia, powinny złożyć każdorazowo wniosek

o wypłatę zasiłku (druk ZAS-53 lub w innej

formie). Wniosek o wypłatę zasiłku ZAS-

53 ubezpieczony może przekazać do ZUS

elektronicznie. Do podpisania wniosku

wystarczające jest posiadanie profilu PUE.

Elektroniczne zwolnienia lekarskie (e-ZLA)

Do końca czerwca 2018 r. lekarz może

wystawiać

papierowe

zwolnienia

według dotychczas obowiązujących

zasad

. Zwolnienie wystawione na dru-

ku ZUS ZLA pacjent zobowiązany jest

dostarczyć w terminie 7 dni do praco-

dawcy. Przekroczenie terminu powoduje

obniżenie świadczenia o 25%. Wystawie-

nie przez lekarza e-ZLA zwalnia pacjenta

z obowiązku dostarczenia zwolnienia

do pracodawcy i pilnowania terminu

na jego dostarczenie.

AM

ciąg dalszy ze str. 13

rozmowa

ne w formie niskonakładowych, niszo-

wych książek naukowych, nie trafiają

do szerszego kręgu odbiorców. Postano-

wiliśmy więc stworzyć popularnonauko-

wy półrocznik, w którym zaprezentujemy

nasze ustalenia badawcze w formie bar-

dziej przystępnej – w krótkich, bogato

ilustrowanych artykułach, bez tzw. apa-

ratu naukowego. Sam tytuł periodyku

jest intrygujący. Uznaliśmy, że w związku

z tym, że czas i pismo są bezpośrednio

związane z historią – opowieścią o prze-

szłości, to pismo o czasie (przeszłym)

może z powodzeniem przyjąć nazwę:

„CzasyPismo”.

– „CzasyPismo” odczarowują myślenie

o IPN jako o instytucji zajmującej się

Adam Dziurok.

Fot. Anna Michalczyk