ProMedico PS Pismo Śląskiej Izby Lekarskiej w Katowicach wrzesień 2014 nr 215 - page 10

Pro Medico
wrzesień 2014
8
media
– Pan jest profesorem medycyny, ja jestem
prostym dziennikarzem.
– Ale to Pan feruje wyroki na lekarzy. Ma Pan
zerową wiedzę medyczną, ale to, co Pan dziś
powiedział, już wszyscy usłyszeli.
– Dlaczego niemówi Pan o stu już zdrowych,
uratowanych przez lekarzy, tylko o jednym
błędzie?
– Moim obowiązkiem jest nagłaśniać każdy
błąd i informować społeczeństwo o takich
przypadkach.
– Wie Pan, jakie są konsekwencje Pańskich
i Pana kolegówdziałań? Lekarz będzie starał
się działać przede wszystkim bezpiecznie,
będzie się bał podejmować ryzyko.
– Kryzys zaufania między lekarzami a pa-
cjentami stał się faktem.
– Gdyby było tak dobrze w polskim szpital-
nictwie, jak mówi Pan profesor, nie byłoby
tego programu.
Te słowa padły w cyklicznym programie
„Twoja sprawa” TVP INFO, realizowa-
nym wspólnie z dziennikarzami „Super
Expressu” (o którym pisze też dr
Tadeusz
Urban
na poprzedniej stronie). W stu-
diu – na żywo rozmowa po felietonie
przypominającym o śmierci pacjentki
podczas porodu. Wymiana zdań, która
nastąpiła między prowadzącym redak-
torem, a jednym z gości (prof.
Romuald
Dębski
) ogniskuje większość zarzutów,
jakie stawiają lekarze dziennikarzom. Li-
sta grzechów dziennikarskich jest długa,
dobrze znana, związana w dużym stopniu
z brutalizacją rynku medialnego i samego
języka mediów. To m.in. agresywne tytuły
– mające przyciągnąć uwagę, redakcyjne
(amatorskie) opinie na tematy medyczne,
połączone z sugestią lub otwartym stwier-
dzeniem winy lekarza, naruszenie pod-
stawowej zasady wyraźnego oddzielania
informacji od komentarza, szukanie sen-
sacji, podgrzewanie atmosfery skandalu
i tragedii, wreszcie manipulacje w druku
czy w montażu pod z góry ustaloną tezę.
Czy media są wrogo nastawione
do lekarzy lub nawet sterowane
w tym kierunku?
Czy istnieje „czarny piar” dotyczący
środowiska lekarskiego?
Czy lekarze reagują na krytykę (tę za-
sadną również) zbyt emocjonalnie?
Czy i jak można poprawić wizerunek
w mediach całej grupy zawodowej?
Będziemy się starali odpowiedzieć na te
pytania w kolejnych publikacjach i dzia-
łaniach podejmowanych w Śląskiej Izbie
Lekarskiej.
Grażyna Ogrodowska
Grażyna Ogrodowska: Jak Pan ocenia
kontakty z mediami przez pryzmat tra-
gicznego zdarzenia, które miało miejsce
w lipcu w Szpitalu w Rudzie Śląskiej?
Dr Grzegorz Rymarczyk:
We współcze-
snym świecie media pełnią olbrzymią rolę
nie tylko w przekazywaniu wiadomości,
ale również w ich ocenie i komentowaniu.
Oczywiście nie ma w tym nic złego, ale
tylko do momentu, gdy nie zostaną zakłó-
cone proporcje pomiędzy rzetelną relacją
zdarzenia a subiektywną oceną samego
dziennikarza lub jego rozmówcy, który
nierzadko zna problem tylko z mediów.
Niestety, często celem relacji danego wy-
darzenia nie jest informowanie opinii spo-
łecznej o fakcie, ale wzbudzenie emocji
i zainteresowania, co w efekcie ma pod-
nieść oglądalność programu, nakład gaze-
ty lub zwiększyć rozpoznawalność danego
dziennikarza wmediach.
Nawet wywiad z osobami zaangażowa-
nymi w daną sprawę można przedstawić
tendencyjnie, publikując tylko pewne
fragmenty (zwykle w oryginale) długiej wy-
powiedzi, co może w efekcie wypaczyć jej
ogólny sens i wydźwięk. Wywiera to wiel-
ki wpływ na ocenę społeczną i odbija się
na relacjach, w tym konkretnymprzypadku
lekarz – pacjent.
– Czy Wasz szpital zatrudnia rzecznika
prasowego?
– Nie, kontakty z mediami odbywają się
za pośrednictwem przedstawiciela dyrekcji
szpitala. Specyfika udzielania takich wy-
wiadów polega na tym, że żadne zdarze-
nie, nawet najbardziej bulwersujące, czy
ciekawe z medialnego punktu widzenia,
nie zwalnia nas z tajemnicy lekarskiej. Nie
wolno nam ujawniać żadnych wiadomości
związanych z osobą chorego ani procesem
Gdyby było tak dobrze,
nie byłoby tego programu
Rozmowa z dr. n. med. Grzegorzem Rymarczykiem,
ordynatorem Oddziału Gastroenterologii i Chorób Wewnętrznych,
Lekarzem Naczelnym Szpitala w Rudzie Śląskiej
1,2,3,4,5,6,7,8,9 11,12,13,14,15,16,17,18,19,20,...42
Powered by FlippingBook