Background Image
Table of Contents Table of Contents
Previous Page  3 / 36 Next Page
Information
Show Menu
Previous Page 3 / 36 Next Page
Page Background

1

Pro Medico

listopad 2016

W

numerze:

Z mojego punktu widzenia

1

Od redakcji

2

Z działań samorządu

3-7

Manifestacja wWarszawie

9-13

Z teki rzecznika

13-14

Kursy i konferencje

15

Prawo medyczne

16

Wizerunek w fotografii

17-18

Inauguracja roku akademickiego na SUM

19-20

Komisje problemowe. Komisja stomatologiczna

20

Stomatologia. Profilaktyka. Komu na tym zależy?

21

Rozmowa z Barbarą Kopczyńską o opiece paliatywnej

22-24

Medyczne i społeczne aspekty traumy

24

Felieton. Kacza terapia wstrząsowa

25-26

Felieton. Historie prawdziwe

26

Konferencja medyczno-sportowa

27

Notatki z podróży

28

Wspomnienia, nekrologi

29-30

Ogłoszenia, reklamy

31-32

Z mojego punktu

widzenia

Lekarze, lekarze dentyści, studenci medycyny, p elęgniarki i przed-

stawiciele innych zawodów medycznych, związkowcy i delegacje

samorządów lekarskich, dopiero zaczynający pracę i ci z wieloletnim

doświadczeniem – wszyscy spotkaliśmy się na manifestacji 24 wrze-

śnia br. w Warszawie. Nie zabrakło Koleżanek i Kolegów z naszej Izby,

w zdecydowanej większości młodych lekarzy. Było to symboliczne

zademonstrowanie naszej jedności i tego, że problem ciągłego nie-

dofinansowania polskiej ochrony zdrowia dotyczy wszystkich, na cze-

le z pacjentami, którym chcemy pomagać. Lekarze jechali do stolicy

ze świadomością, że ichmiejsce jest przy chorych, ale niemogą dobrze

praktykować bez zabezpieczenia finansowego, czyli zarówno godnych

wynagrodzeń, jak i zwiększenia nakładów na ochronę zdrowia do po-

ziomu 6,8% PKB, uznanego przez WHO jako minimalny, zapewniający

bezpieczeństwoobywatelom.Mymamyleczyć,anieprzedewszystkim

liczyć! Zdajemy sobie sprawę, że te problemy są wynikiemwieloletnich

zaniedbań, bo nie może być skutecznej ochrony zdrowia bez skutecz-

nego działania rządzących. Młode pokolenie lekarskie nie tylko bardzo

dobrzewie, czym jest ta„skutecznaochrona”, ale też jest zdeterminowa-

ne, by ją osiągnąć. Nawet, jeśli trzeba po towyjść na ulicewproteście.

Z dużą satysfakcją odnotowuję, jak śląskamłodzież lekarska coraz chęt-

niej uczestniczy w pracach naszego samorządu, jak staje się aktywna

i zainteresowana ofertami ŚIL w różnych zakresach. Miałem okazję się

o tymprzekonać po raz kolejny, podczas jubileuszowego„Powitania je-

sieni.”Młodzi Koledzy nie tylko mówią o swoich problemach, ale mają

też konkretnepropozycje rozwiązań, nowepomysły i chęć realizowania

ichwramach swojej Izby.

Kwestiaodpowiedzialnościwnaszymzawodziejestkluczowa.Przypro-

kuraturach regionalnych powstały w tym roku specjalne działy ds. błę-

dów medycznych. Analogia nasuwa się sama: wydział ds. terrorystów,

przestępczości zorganizowanej, wydział ds. lekarzy... Wypowiadałem

się wiele razy, że tworzenie specjalnych rozwiązań niemal wyłącznie

dla jednej grupy zawodowej podważa zaufanie, które jest podstawą

relacji lekarz-pacjent. Nie jesteśmy przeciw ponoszeniu odpowiedzial-

ności, ale środki muszą być dopasowane do okoliczności i rangi prze-

winienia. Te działy niestety już istnieją, więc należy z nimi nawiązać

kontakt, bywpostępowaniachszerokouwzględnićmerytoryczne racje,

bynaetapiewszczęciasprawykierowaćsięwyłączniefaktamiiaktualną

wiedzą medyczną, by sprawy były prowadzone z zachowaniemobiek-

tywizmu i bezstronności. Dużymproblemem sądownictwa powszech-

nego, organów ścigania, jak i naszych organów odpowiedzialności za-

wodowej,jestodlatbrakwwieluspecjalizacjachmedycznychchętnych

do wydawania opinii, co często powoduje przewlekłość postępowań.

Z tym trzeba walczyć, bo jest dotkliwa dla wszystkich stron, także dla

lekarzy. O naszej izbowej pracy związanej z biegłymi sądowymi pisa-

łemw ub. miesiącu, przypomnę więc tylko, że od 2010 r. ŚIL wyszkoliła

ponad 150 biegłych i kandydatów na biegłych, z których wiedzy i do-

świadczenia może korzystać także wymiar sprawiedliwości. To duży

sukces, który gwarantuje rzetelne opiniowanie. Na te i wiele innych te-

matów związanych z odpowiedzialnością zawodową dyskutowaliśmy

w Szczyrku, podczas zorganizowanych przez ŚIL VI Warsztatów OROZ

i OSL, z udziałem przedstawicieli środowiska prawniczego. Dziękuję

wszystkim, szczególnie rzecznikom i sędziom, za codzienną, mozolną

i niewdzięcznąwalkę z niedoskonałościami naszego zawodu.

Podnoszenie świadomości prawnej wśród członkównaszego samorzą-

du jest przedmiotem szczególnej troski Śląskiej Izby Lekarskiej. Temu

służą m.in. cykliczne publikacje w„ProMedico”Okręgowego Rzecznika

Odpowiedzialności Zawodowej Kol. Tadeusza Urbana, porady i opra-

cowania radców prawnych, nasza ścisła współpraca z Okręgową Radą

Adwokacką w Katowicach, która, przypominam, zaowocowała m.in.

w 2010 r. zawarciem Porozumienia i wprowadzenia tzw. pogotowia

adwokackiego służącego lekarzom, dlatego też wydaliśmy wspólnie

z OIL w Krakowie i dostarczyliśmy każdemu lekarzowi i lekarzowi den-

tyście ŚIL„Kartę Praw Lekarza”. Niemal na każdym forumprzypominam

Koleżankom i Kolegom, że przed zawiłościami niedookreślonego pra-

wa medycznego, w sytuacji zagrożenia bezpieczeństwa wykonywania

zawodu, medialnych oskarżeń czy zarzutów prokuratorskich musimy

umiećsiębronić.Niekierowaćsięemocjami,przemyśleć,cosięchcepo-

wiedzieć, mieć wsparcie dobrego prawnika, tam, gdzie tomożliwe, ko-

rzystać z pomocy swojej Izby, a przede wszystkim – znać swoje prawa.

Pamiętajcie, że stara zasada„milczenie jest złotem” sprawdza się i dziś,

kiedy stajemy przed nieuzasadnionymi często oskarżeniami. Dalej bo-

wiemzdarzenianiepożądane,powikłania,utożsamianesąwobiegowej

opinii – takżewmediach – z błędemmedycznym.

Pamięć o naszej tradycji, korzeniach, o naszych poprzednikach i tych,

którzyniedawnoodeszli na„wiecznydyżur”, jest namszczególniebliska,

jakonieodłączna część lekarskiej wspólnoty i tożsamości. Dlategogorą-

coproszęowzięciedo sercnaszegoapelu, byprzekazywaćdoŚIL infor-

macjeozapomnianych lekarskichmogiłach, byprzyłączyć siędonaszej

opieki nad grobami lekarzy. Halina Poświatowska napisała w przejmu-

jącymwierszu:

„Niełudźmysię,przyjacielu,ludziepogrzebiąnaswpamięci

równie szybko, jak pogrzebią w ziemi nasze ciała. Nasz ból, nasza miłość,

wszystkie nasze pragnieniaodejdą razemz nami i nie zostanie ponichna-

wetpustemiejsce.”

To

licentiapoetica

. Niedopuśćmy, żeby tak się stało.